Nowe odkrycie, czyli lakiery strukturalne

Dopiero niedawno moje paznokcie odżyły po żelowej hybrydzie na tipsach, którą robiłam sobie na studniówkę. Paznokcie były w opłakanym stanie. Rozdwajały się łamały, ale w chwili obecnej znowu wróciły do swojego dobrego stanu.
Po ostatniej wizycie w Rossmanie natknęłam się na lakiery do paznokci. Jestem od nich uzależniona, więc wzięłam dwa kolory, które mi się podobały, zapłaciłam i poszłam do domu. Dopiero potem zauważyłam, że kupiłam tak zwane lakiery strukturalne. Po pomalowaniu paznokci zauważyłam, jak tworzy się na nich piaskowa powłoczka. Jestem strasznie zachwycona. Schną bardzo szybko, wystarcza jedna warstwa, a i kolory są extra- od pasteli, aż po neon. Poniżej wstawiam zdjęcia :)

Lakiery firmy Lovely- ok. 9 zł

Nie wiem, czy jest się czym fascynować, ale mi te lakiery podobają się strasznie. Na pewno zainwestuję jeszcze w parę kolorów. Dodatkowo- neonowy kolor IBIZA świetnie wygląda na opalonych dłoniach.

Po maturach i długiej przerwie w końcu wróciłam. Już niedługo nowe stylizacje i post przynajmniej raz w tygodniu, ponieważ dostałam pracę w internetowym sklepie odzieżowym, czyli w branży modowej o czym zawsze marzyłam. Trzymajcie za mnie kciuki i wpadajcie mnie odwiedzać.

Buziaki, Ewelina