Matura to bzdura!

Do 25 maja żadnego postu ani stylizacji nie będzie. Jestem załamana maturą. Język polski- mój ulubiony przedmiot- wyszedł mi fatalnie. Nie wiem co by było, gdyby nie proste czytanie ze zrozumieniem. Z matematyki nigdy nie była orłem, więc jeśli dostanę ok.30-40% to będę w 7 niebie ;) Angielski super- mega łatwy! Jutro jeszcze czeka mnie egzamin rozszerzony z języka polskiego oraz dwa egzaminy ustne w następnym tygodniu. Potem, jadę na działkę z przyjaciółmi by się zrelaksować.
Trzymajcie kciuki! Pod koniec maja wracam w wielkim stylu! :)